Pogoda za oknem nie wskazuje na zbliżające się Świąta Bożego Narodzenia i trwającą właśnie zimę. Jest kilka stopni na plusie, śniegu nie ma, aura typowo wiosenna. Jedynie impreza mikołajkowa, którą zorganizowali rodzice  dla dzieci z klas 2 SP 3 z Białogardu przypomniała, że święta tuż tuż. A na Mikołajkach wielka niespodzianka! Oprócz słodkich upominków dzieci dostały w prezencie zaproszenie na wyjazd na warsztaty bożonarodzeniowe do Dworku Tradycja w Bełcznie. Radości nie było końca, tym bardziej, że termin wycieczki był bardzo bliski, czyli już 8 grudnia 2016.

Podróż do Bełczny minęła bardzo szybko. Dzieci z zaciekawieniem przekraczają próg ponad 300 letniego domu – Dworku Tradycja, w którym odbędą się warsztaty.

img_6604a

Uczestnicy wycieczki zostali podzieleni na 3 grupy. Każda pod opieką instruktora udała się do swojej pracowni. Zadania jakie czekały na dzieci związane były ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia.

Pierwsza grupa poszła do pracowni kulinarnej, gdzie pod okiem pani Marceliny dzieci miały przygotować szczecińskie pierniki.

Nim zabrały się do pracy to poznały historię produkcji tych aromatycznych ciasteczek, miały okazję spróbować i dokładnie obejrzeć przyprawy, które używa się do wyrobu piernikowego ciasta. W końcu przyszedł czas na praktykę. Trzeba było przygotować piernikowe ciasto, okazało się, że nie jest to wcale taka prosta praca. Następnie dzieci otrzymały drewniane formy, które musiały posmarować olejem i wypełnić  ciastem. Tu już było nieco łatwiej, a pierniki szybko nabrały kształtów ryby, mewy, marynarza i oczywiście Mikołaja. Teraz tylko czekać, aż pierniki się upieką!

 

Żeby czas oczekiwania się nie dłużył dzieci udały się do drewnianej chaty, gdzie do wykonania były lalki motanki – spełniające życzenia.

Lalki dzieci robiły dla siebie lub na prezent dla najbliższych. Każda lalka była piękna, wyjątkowa, oryginalna i ta jedyna, bo własna.

 

Ostatnim zadaniem były zajęcia plastyczne, na których dzieci poznały metodę decoupage. Do wykonania ozdoby świątecznej wykorzystane były małe, ozdobne dynie. Z nich dzieci robiły prawdziwe cuda. Zobaczcie sami!

 

W przerwie pomiędzy zajęciami dzieci zjadły pyszną zupę pomidorową (nawet niejadki zjadły z dokładką!), a na deser domowe ciasto z jabłkami.

Warsztaty dobiegają końca. Czas wracać do domu. Jesteśmy pewni, że będzie to niezapomniany prezent mikołajkowy, jaki kiedykolwiek dzieci otrzymały.